morpho.pl

23 9 09

cyferki


Mathematics is the language of nature


Prawdę mówiąc zawsze miałem mieszane uczucia do cyferki. Z jednej strony cyferka nieźle jara - no bo kto nie lubi dodać sobie plusika czy nawet całego stopnia do poprzedniego maksa. Jednak z drugiej strony głupio spędzić 5 godzin katując jakiegoś zarośniętego parcha tylko dlatego, że ma nominalnie niezłą, choć w realu sofciarską, wycenę... A zatem czym jest ta magiczna cyferka.


LICZBY DODATNIE


Cyferka to matematyka
Matematyka to nauka piękna - opisuje wszystko w postaci czystych, beznamiętnych, zawsze prawdziwych i sprawdzalnych liczb. Gdyby tylko życie było równie proste. Skala trudności stanowi próbę uproszczenia rzeczywistości wspinaczkowej, sprowadzenia jej do wartości, które są wymierne i łatwe w kontroli. A czy jest to możliwe to już zupełnie inna kwestia. Tak czy inaczej intencje są szlachetne.


Cyferka to motywacja
Cyfra pozwala kontrolować swój rozwój, swoje postępy. Pozwala również na porównywanie się z innymi. Niewątpliwie bez skal trudności trudniej byłoby o motywację, gdyż bez względu na to ile byś nie ładował to i tak progres byłby niepewny i niejednoznaczny. A tak wszystko jest proste - dziś jesteś na poziomie 7x, a za rok chcesz być na poziomie 7y, więc, kurwa, trzeba jeszcze przyładować.


Cyferka to XXI wiek
Żyjemy w wieku cyfrowej rewolucji - wszystko sprowadza się do digits. Pamięć komputera, szybkość procesora, wysokość twojej pensji, siła nabywcza twojej karty kredytowej, - to wszystko cyfry. A zatem nie powinno dziwić, że wspinanie nie jest już od dawna romantycznym wyzwaniem dla garstki straceńców, ale dobrze zorganizowaną bazą danych nieustannie przetwarzającą cyfrowe dane o liczbie użytkowników, natężeniu ruchu na balderach, ilości i trudności przejść, czasu spędzonego na każdym problemacie, etc., etc., etc. Wspinanie to 8a.nu.


Cyferka to satysfakcja
Nic nie sprawia tak wielkiej satysfakcji jak sieknięcie swojego cyfrowego maksa. Nic, no może oprócz seksu, narkotyków, dobrego żarcia, inteligentnej rozmowy, fajnego filmu, wyrwania niezłej laski, nowego gadgetu, czy zwyczajnie przyjemnego opierdalania się...


Cyferka to libido
Im wyższą cyferkę cykasz tym bardziej jesteś sexy.


LICZBY UJEMNE


Cyferka to iluzja
Wycena jest zawsze iluzją. Przecież to samo 7c oznacza zupełnie różne rzeczy w zależności od warunków meteo czy parametru wspinacza. W tak wysoce zindywidualizowanej dyscyplinie jak bouldering różnica długości ramion o parę centymetrów może czynić ogromną różnicę. Więc jaki jest sens proponowania jednego stopnia, który dla każdego będzie oznaczał zupełnie inne rzeczy? Najlepszym dowodem jest to, że wielu kolesi po zrobieniu 7c nie jest czasami w stanie odpalić ruchów na 7a. A zatem czy cyferka nie jest formą zbiorowej halucynacji? Może rację ma szkoła lubelska, która dzieli baldery na dwa stopnie - trudne i łatwe? Mniej w tym hipokryzji, więcej luzu.


Cyferka to oszustwo
Pogoń za cyferką prowadzi do wielu rzeczy - połamanych kostek, rozbitych związków, alkoholizmu. Jednak najczęstszym skutkiem ubocznym tej gonitwy jest mijanie się z prawdą. Najprostszym tego dowodem są podejrzanie optymistyczne wyniki tej ankiety.


Cyferka to chciwość
Chciwość polega na pragnieniu posiadania więcej. Niektórzy chcą mieć więcej pieniędzy, inni więcej zaliczonych lasek, a jeszcze inni chcą mieć więcej cyferek w kapowniczku. Pytanie tylko, czy z chciwością ci do twarzy?


Cyferka to wyścig szczurów
Rywalizacja stanowi nieodłączny element sportu. Rywalizacja szlachetna, fair play, hehe, gówno prawda! Rywalizacja polega zawsze na poniżeniu przeciwnika i zyskaniu nad nim przewagi w celach prokreacyjnych. Oczywiście w przypadku wspinania rywalizacja rozgrywa się na polu matematycznym - statystyk, czasu przejścia, trudności, wycen, etc. A zatem cyfra stanowi podstawowy środek w plasowaniu stawki wyścigu. Oczywiście pod warunkiem, że traktujesz bouldering jako sport i że chcesz w wyścigu szczurów uczestniczyć.


Cyferka to praca
Pamiętam jak młody Krzyś Szarma wzdgrygał się na myśl o wycenieniu swoich balderów. Był młody, pełen ideałów i nieznośnie wręcz naiwny. Wydawało mu się, że wspina się dla frajdy, a nie dla swoich sponsorów. Jednak trochę się od tego czasu zmieniło. Chris przestał pozować już na idealistę - obecnie jest 'professional athlete' i nie ma większych oporów przed wycenianiem wszystkiego czego się dotknie na 9a+.



A więc czym jest cyferka dla ciebie?